10 pamiątek 10 bohaterek

W galerii stacji metra Świętokrzyska ożyły powstańcze wspomnienia. Były łzy, połączone z opowiadaniem historii wiążących się z dziesięcioma eksponatami: torebką, zegarkiem, listem, chustką, medalikiem, kulą, pierścionkiem, filiżank

W galerii stacji metra Świętokrzyska ożyły powstańcze wspomnienia. Były łzy, połączone z opowiadaniem historii wiążących się z dziesięcioma eksponatami: torebką, zegarkiem, listem, chustką, medalikiem, kulą, pierścionkiem, filiżanką, puderniczką i puklem włosów ukochanego. .
Dla dziesięciu uczestniczek Powstania Warszawskiego, właścicielek pamiątek, które towarzyszyły im przez 63 dni walk, otwarta 63 lata później wystawa sfotografowanych „Amuletów 44" była dużym przeżyciem Kilka pamiątek ich posiadaczki przyniosły ze sobą.
Urszula Katarzyńska, najmłodsza łączniczka dowództwa „Brody 53", kosmyk włosów narzeczonego Andrzeja Malinowskiego „Włodka" zostawiła jednak w domu. - Wolę, jak leży w albumie. Przywołuje dalekie, ale zawsze świeże wspomnienia. Pierwszą, nagle przerwaną miłość. Kosmyk dostałam od siostry narzeczonego, który służył w batalionie „Zośka". Zginął 13 lipca podczas przewożenia broni. Idąc do Powstania, miałam jego zdjęcia, listy od jego matki, i te włosy - opowiada pani Katarzyńska.
Historia każdego amuletu i jego właścicielki znajduje się na planszach obok zdjęć. Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, opowiada, że niełatwo było przekonać panie, aby podzieliły się wspomnieniami, jakie wiążą się z amuletami. - Nie chcemy zamykać tej wystawy w Muzeum. Może warszawiacy mijając zdjęcia, zatrzymają się w tym symbolicznym miejscu. Ta stacja metra znajduje się tuż obok budynku PAST-y.
Wystawę będzie można oglądać do 7 września. Później prezentowana będzie w Wilanowie oraz Parku Wolności w MPW.

Trybuna (08-08-2007)

Zobacz także

Nasz newsletter