III edycja Nagrody im. Jana Rodowicza "Anody".

7 marca 2014 roku, w 91. rocznicę urodzin Jana Rodowicza „Anody” odbył się finał III edycji nagrody jego imienia. Spośród blisko 60 zgłoszonych osób członkowie Kapituły wybrali laureatów w dwóch kategoriach „wyjątkowy czyn” oraz...

7 marca 2014 roku, w 91. rocznicę urodzin Jana Rodowicza „Anody” odbył się finał III edycji nagrody jego imienia. Spośród blisko 60 zgłoszonych osób członkowie Kapituły wybrali laureatów w dwóch kategoriach „wyjątkowy czyn” oraz „całokształt dokonań i postawę życiową stanowiącą wzór do naśladowania dla młodych pokoleń”.
Za wyjątkowe postawy życiowe przyznano także wyróżnienie oraz nagrodę honorową. Wśród zgłaszanych osób są współcześni „superbohaterowie”, często skromni, ale gotowi do poświęceń. Honorowy patronat nad Galą Finałową III edycji Nagrody im. Jana Rodowicza „Anody” objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski.

W kategorii „wyjątkowy czyn” laureatem został Adam Hryciuk. Szesnastolatek wskoczył do rzeki i uratował dwoje tonących dzieci. Pomagało mu jeszcze inny dwóch chłopców. Jako jedyny, przy wsparciu stojącego na brzegu kolegi, pospieszył na ratunek, mimo że w tym miejscu kąpało się i wypoczywało wiele osób.

Laureatami w kategorii „całokształt dokonań i postawę życiową stanowiącą wzór do naśladowania dla młodych pokoleń” zostali Marcin Sienkiewicz i Piotr Dudek. Obaj jeżdżą na wózkach inwalidzkich. Działają w Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym. Przekonują, że życie na wózku nie musi być tragedią. Pomagają innym niepełnosprawnym, wyciągają ich z domów. Prowadzą zajęcia integracyjne dla młodszych i starszych, w świetlicach, szkołach oraz w ośrodkach sportu i kultury.


Pozostali nominowani w kategorii „wyjątkowy czyn”:
Teresa Banach - wdowa, zgodziła się na oddanie twarzy i innych organów nagle zmarłego jedynego syna Sławomira (lat 34) do przeszczepu, żeby ratować życie innych ludzi. Organy jej syna uratowały życie dziewięciu osób. Żyje samotnie ze skromnej renty.
Witold Młot - młody stażem funkcjonariusz Komendy Miejskiej Policji
w Przemyślu. Będąc poza służbą, narażając własne życie uratował dwóch chłopaków, którzy chodzi po skutej lodem rzece San w Przemyślu.
Norbert Nitka, Paweł i Michał Andrzejwscy - wraz z dwójką przyjaciół podczas przejażdżki rowerowej uratowali życie Kamilowi, miał poważna wadę serca. Inni światkowie nic nie robili, tylko bezczynnie patrzyli. Przypadkowi ratownicy prowadzili uciski pompujące krew do serca do czasu przyjazdu karetki.
Daniel Otwiaska - młody chłopak, uratował tonącego, choć sam nie umie pływać. Nikt inny z obserwujących zdarzenie nie pospieszył na ratunek.

Pozostali nominowani w kategorii „całokształt dokonań i postawę życiową stanowiącą wzór do naśladowania dla młodych pokoleń”.:
Anna Frołów - nauczycielka muzyki. Opiekuje się wolontariatem i organizuje wiele akcji charytatywnych, w tym akcję Domeyko Dzieciom, której celem jest pomoc chorym dzieciom.
Bogdan Stanisław Kwiatkowski - syn żołnierza AK. Podczas stanu wojennego, jako nastolatek zaangażowany w działalność opozycyjną. Jest ratownikiem Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierował Sekcją Przewodników Psów Ratowniczych w kilkudziesięciu akcjach ratowniczo-poszukiwawczych, podczas których udzielono pomocy ponad setce ludzi. Zgłosił się na ochotnika do tworzonych Narodowych Sił Rezerwowych. Wraz z 13-letnim synem Kacprem śledzili sprawców kradzieży laptopa, naprowadzając policję na trop, a w ostatniej fazie pościgu zablokowali im samochodem drogę ucieczki pomagając w aresztowaniu. Został ciężko pobity przez młodego mężczyznę bezczeszczącego pomnik „OBROŃCOM WYBRZEŻA Z 1939 r.” w Gdańsku. Pobicie spowodowało jego trwałą niepełnosprawność.
Andrzej May-Majewski - lekarz. Założyciel stowarzyszenia Familia. Twórca
i dyrektor Centrum Zdrowia Psychicznego i Leczenia Uzależnień. Pionier w leczeniu uzależnień od środków psychoaktywnych w Polsce. Działacz opozycji antykomunistycznej. Działa na rzecz pojednania polsko - rosyjskiego.
Elżbieta Mirska i Elżbieta Strzępkowska-Krzywik - Panie reprezentują całą grupę wolontariuszy Bractwa Więziennego, którego celem jest pomoc osadzonym i ich rodzinom. Są bardzo zaangażowane, poświęcają swój czas, nawiązały głębokie relacje z osobami odbywającym wieloletnie kary za ciężkie przestępstwa. Świadectwem tej działalności są trwające przez lata korespondencje pomiędzy nimi a skazanymi.

NAGRODY SPECJALNE:
Błeńska Wanda - lekarka. W czasie II wojny światowej była porucznikiem AK ps. „Dokta”, nazywano ją Matką Trędowatych. Po wojnie, jako świecka misjonarka, wyjechała na misję do Ugandy. Tam przez ponad 40 lat tworzyła prekursoryczny ośrodek leczenia trądu, do dziś prężnie działający. Jako jedyna biała misjonarka została na miejscu w czasie mordów plemiennych pomiędzy Tutsi i Hutu.
Mieszkańcy Roszowickiego Lasu - koordynator dyr. szkoły Maria MichalczykMieszkańcy Roszowickiego Lasu i okolicznych wiosek od kilku lat systematycznie wspierają oddział hematologii i onkologii dziecięcej zabrzańskiej kliniki. Ich ukoronowaniem jest kiermasz mikołajowy.

3 sierpnia 2011 r. Muzeum ustanowiło nagrodę im. Jana Rodowicza „Anody” – honorowe odznaczenie dla osób wyróżniających się zaangażowaniem w działaniach na rzecz innych oraz postawą stanowiącą przykład dla młodego pokolenia.

Zobacz także

Nasz newsletter