Początek festiwalu Niewinni Czarodzieje

Przez kilka dni warszawiacy będą mogli wziąć udział w licznych pokazach, warsztatach i spacerach, które są częścią rozpoczynającego się dziś festiwalu „Niewinni Czarodzieje Tyrmand - Komeda - Polański".Największą atrakcją jest

Przez kilka dni warszawiacy będą mogli wziąć udział w licznych pokazach, warsztatach i spacerach, które są częścią rozpoczynającego się dziś festiwalu „Niewinni Czarodzieje Tyrmand - Komeda - Polański".
Największą atrakcją jest możliwość wejścia do starej przedwojennej biblioteki przy ul. Okólnik, która na co dzień jest zamknięta. W niedzielę w nocy odbędzie się tam nietypowe przedstawienie z pogranicza teatru, filmu i jazzowego koncertu, stworzone na kanwie realiów kulturalnej Warszawy lat 50. i 60..
- Ideą tej imprezy jest pokazanie wielkiej erupcji kultury, zwłaszcza jazzu i kina, która miała miejsce kilkadziesiąt lat temu - powiedział Dariusz Gawin, dyrektor Instytutu Stefana Starzyńskiego. - Z twórczości Tyrmanda, Komedy i Polańskiego wynika ponadczasowa cecha Warszawy; to miasto jest dynamiczne, chaotyczne i twórcze. Właśnie to chcemy pokazać zwłaszcza młodemu pokoleniu. Festiwal ma wzbudzać pamięć o ikonach i twórcach środowiska kulturalnego w ważnym momencie historycznym dla Warszawy - dodaje dyrektor Gawin.
W zeszłym roku podczas festiwalu można było zmienić fryzurę i strój na styl lat 50., napić się wody z sokiem z saturatora oraz wejść do podziemi Hotelu Europejskiego. Tegoroczna edycja oferuje inne, ale równie ciekawe propozycje dla warszawiaków. Dziś o 17.30 rozpocznie się np. gra miejska, podczas której uczestnicy będą mieli do wy-konanaia różne zadania wynikające z fabuły filmu Andrzeja Wajdy „Niewinni czarodzieje". W piątek o godz. 18 w Centrum Artystycznym (ul. Konopnickiej 6) wystąpi Maria Peszek. Z kolei noc z piątku na sobotę jest przeznaczona dla miłośników kina. Od godz. 22 do 5 rano będzie wyświetlany maraton najlepszych filmów lat 50. i 60. Po projekcji widzowie zostaną poczęstowani śledzikiem, galaretą i korniszonami. - W
sobotę Barbara Hoff i Tadeusz Rolkę opowiedzą o tym, co się nosiło, gdzie się bywało. Będzie też można wziąć udział w lekcjach jazzu i razem z Jarosławem Trybusiem przejść się śladami Leopolda Tyrmanda po najbardziej znanych. Ponadto chętni będą mogli pojechać autokarem na wycieczkę w miejsca związane z Mironem Białoszewskim i wcielić się w bohaterów z jego utworów podczas amatorskiego spektaklu. Na większość imprez trzeba zapisać się na stronie www.1944.pl

Dziennik Polska Europa Świat Warszawa (15-11-2007)

Zobacz także

Nasz newsletter