Ppłk. Alojzy Józekowski "Znowu się naraziłem".

Muzeum Powstania Warszawskiego, Fundacja im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej oraz Wydawnictwo ASKON mają zaszczyt zaprosić na wieczór wspomnień poświęcony ppłk. Alojzemu...

Muzeum Powstania Warszawskiego, Fundacja im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej oraz Wydawnictwo ASKON mają zaszczyt zaprosić na wieczór wspomnień poświęcony ppłk. Alojzemu Józekowskiemu ps. Sadyba oraz prezentację Jego książki "Znowu się naraziłem. Wspomnienia Cichociemnego".

Spotkanie odbędzie się 15 grudnia (poniedziałek) 2014 roku, godz. 18.00. Sala pod Liberatorem, Muzeum Powstania Warszawskiego. Wstep wolny.

O książce:

Znowu się naraziłem, ta myśl towarzyszyła całemu życiu Alojzego Józekowskiego. O ile dla przeciętnego człowieka narażanie się może stanowić problem i przeszkodę w realizacji planów życiowych, to w przypadku autora wspomnień, zawsze stanowiło początek nowego etapu w jego życiu. Postawa sprzeciwiająca się utartym schematom, buntująca się przeciwko postępowaniu niezgodnemu ze zdrowym rozsądkiem sprawiła, że znalazł się w gronie tych, którzy trafili na kurs „administracji wojskowej”, a po jego ukończeniu zostali włączeni w poczet Cichociemnych.

Przedłużający się pobyt na stacji wyczekiwania w Loreto na terenie Włoch, wynikający z przerwy w lotach do okupowanej Polski, spowodował konieczność ustalenia jej przyczyny. Zadanie to zostało przydzielone porucznikowi Alojzemu Józekowskiemu i stało się ono początkiem nowego etapu w jego służbie wojskowej - etapu związanego z wywiadem. Znajomość autora z komendantką „fanek” (FANY - First Aid Nursing Yeomanry) Mary McVean, kuzynką generała Sir Colin McVean Gubbinsa - w tym czasie szefa SOE, pozwoliła mu docierać do najwyższych władz wojskowych w celu poznania przyczyn zawieszenia lotów do kraju.


Podczas pobytu w Loreto los zetknął Autora również z Sue Ryder, która na długie lata stała się jego serdeczną przyjaciółką.

Misja przydzielona Alojzemu Józekowskiemu w ramach służby w wywiadzie stała się przyczyną wydarzeń, które ostatecznie przekreśliły powrót jego do kraju w ramach operacji SOE.

Jako oficer do spraw jeńców, autor, wyszukiwał w amerykańskich i brytyjskich obozach obywateli polskich, siłą wcielanych do Wehrmachtu i niemieckich służb pomocniczych. Wykazał się na tym polu ogromną pomysłowością i sprytem w działaniu, często stając w opozycji do przełożonych. Dzięki temu wielu Polaków powróciło po wojnie do kraju jako żołnierze Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, a nie jako byli żołnierze niemieccy.

Po zakończeniu wojny Alojzy Józekowski rozpoczął studia we Włoszech, które postanowił kontynuować w Wielkiej Brytanii. Niestety, decyzja ta, jak podkreśla autor, okazała się błędem, w efekcie którego zamiast dalszej nauki zdecydował się na powrót do kraju gdzie represje wobec ludzi takich jak on zataczały coraz szersze kręgi.


W poszukiwaniu pracy osiadł początkowo na Wybrzeżu skąd zmuszony sytuacją wyjechał na Śląsk gdzie podjął prace w hutnictwie. Początkowo zatrudniany na najniższych stanowiskach wykonywał zdania zlecane mu bezpośrednio przez wyższych przełożonych, a których efekty firmowali oni swoimi nazwiskami, wielokrotnie odbierając za nie nagrody i wyróżnienia.


Wieloma swoimi inicjatywami wciąż narażał się przełożonym, co skutkowało częstymi zmianami pracy. Był to kolejny etap w życiu Autora, gdy znowu się narażał swoją bezkompromisowością i rzetelnością w ocenach zjawisk rządzących Polską Rzeczpospolitą Ludową. Przez cały okres od powrotu do kraju, Autor niezmiennie stanowił punkt zainteresowania dla służb wewnętrznych PRL - częste rewizje w domu i wezwania na przesłuchania stanowiły nieodłączną część jego życia.

Alojzy Józekowski swoje życie wypełniał nie tylko sprawami zawodowymi. Żywo interesował się sprawami Śląska, zawsze bliskiego jego sercu, pasjonowała go fotografia, turystyka piesza i wspinaczka wysokogórska (był przewodnikiem PTTK), przez wielu lat mieszkał w stolicy, gdzie pracował również jako przewodnik warszawski.

Do ostatnich dni Autor był człowiekiem o ogromnej pasji życia i chęci poznawania nowych obszarów codzienności.

Zobacz także

Nasz newsletter