Sala wściekłej czerwieni

Zamiast powstańców – fotografie czerwonoarmistów. Zamiast znaku Polski Walczącej – sierp i miot. Tak wygląda otwierana dziś sala Muzeum Powstania Warszawskiego. Salę na piętrze nazwano Polska Lubelska. Rozwieszone zdjęcia opowiad...

.
Zamiast powstańców – fotografie czerwonoarmistów. Zamiast znaku Polski Walczącej – sierp i miot. Tak wygląda otwierana dziś sala Muzeum Powstania Warszawskiego. Salę na piętrze nazwano Polska Lubelska. Rozwieszone zdjęcia opowiadają o pierwszych miesiącach instalowania się władzy komunistycznej na ziemiach polskich. (...)
Gdy w Warszawie wybuchło Powstanie, z Chełma do Lublina przeniósł się Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego. Tam zapanowała inna rzeczywistość niż po drugiej stronie frontu. (...) Ze ścian uśmiechają się żołnierze radzieccy i polscy berlingowcy. Z portretów patrzą czołowi działacze Polski lubelskiej: Berling, Rola-Żymierski. Minc i inni. Na końcu sali powieszono monitor. Wyświetlane są na nim fragmenty ..Czterech pancernych i psa". Mowa jest w nich o walczącej Warszawie, ale gdy załoga czołgu ..Rudy 102" samotnie rusza na pomoc stolicy, prawda historyczna zmienia się w propagandowe kłamstwo. Czerwień ścian w wąskiej sali Muzeum Powstania ma być jak uderzenie obuchem.

Tomasz Urzykowski

Więcej: Gazeta Wyborcza (Stołeczna)

Zobacz także

Nasz newsletter