Wojciech Obtułowicz

W Pałacu Kultury w Warszawie ogłoszono wczoraj wyniki konkursu na projekt muzeum Powstania Warszawskiego, które powstać ma w starej elektrowni tramwajowej na Woli.

Z 34 zespołów, które się zakwalifikowały do konkursu, jury niemal jednomyślnie wybrało propozycję kierowanej przez niego krakowskiej pracowni. Urodził się w 1934 r. Absolwent Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej, były prezes oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich. Właściciel i dyrektor Studia Architektonicznego sp. z o.o., z którego desek kreślarskich pochodzą m.in. projekty rozbudowy budynku sądu okręgowego przy rondzie Mogilskim, polskiego pawilonu na światowej wystawie Expo 2000 i krakowskiej siedziby oddziału Banku Handlowego. Projektuje gruntowną przebudowę stadionu Wisły. W poprzedniej kadencji samorządu sprawował urząd głównego architekta miasta, przed rokiem kandydował na prezydenta Krakowa (zdobył minimalne poparcie). Nie był obecny w Warszawie na ogłoszeniu wyników konkursu. - Nigdy nie napracowałem się nad żadnym projektem tak jak nad tym. Przez miesiąc zastanawiałem się, jak połączyć stare, czyli pamiątki po powstaniu, z nowoczesną kompozycją belek i słupów w elektrowni. W końcu wpadłem na pomysł, że ten eklektyzm może być symboliką Polski: najpierw tej z okresu powstania, a potem tej nowoczesnej - powiedział "Gazecie". Dlaczego wygrał? - Bo wyrosłem z tamtych czasów. Choć byłem wtedy dzieckiem, bardzo dobrze pamiętam okres okupacji. To pozostaje w człowieku na zawsze - odpowiedział. OS KRK

Zobacz także

Nasz newsletter