Ponad 300 zdjęć, 170 obiektów muzealnych i prawie 100 archiwaliów można oglądać w Muzeum Powstania Warszawskiego na czasowej wystawie „Warszawa o Was pamięta”. Ekspozycja jest uwieńczeniem trwającej od listopada 2003 roku public...
.
Ponad 300 zdjęć, 170 obiektów muzealnych i prawie 100 archiwaliów można oglądać w Muzeum Powstania Warszawskiego na czasowej wystawie „Warszawa o Was pamięta”. Ekspozycja jest uwieńczeniem trwającej od listopada 2003 roku publicznej zbiórki pamiątek z Powstania.
— Prawie 16 tys. pamiątek trafiło do nas wciągu dwóch lat. Muzeum jeszcze nie istniało, kiedy w tym budynku rozpoczęła się zbiórka — mówił podczas otwarcia nowej ekspozycji Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. — Najwspanialsze jest to, że w momencie rozpoczęcia tej zbiórki zrozumieliśmy, że to muzeum się uda, bo warszawiacy są z nami— wspominał.
Pan Jan Magdziak w powstaniu nosił pseudonim „lwański” i walczył w szeregach batalionu „Kiliński”. Przyszedł na wystawę do Muzeum Powstania Warszawskiego, bo są tu jego osobiste rzeczy — mundur, dyplom podchorążówki, listy. Przedmioty, które znalazły się na ekspozycji, to bardzo osobiste pamiątki — nieraz trudno było się z nimi rozstać, mówią byli powstańcy. Jednak jak podkreśla Danuta Kozłowska-Sobczyńska, jedna z ofiarodawczyń pamiątek, cel jest szlachetny i względy osobiste przestają już być tak ważne. — To wszystko dla was, młodych, dla nas satysfakcją jest to, że tutaj przychodzicie — mówiła do licznie odwiedzających muzeum ludzi młodych, którzy naprawdę lubią to miejsce. Przyciąga ich wielka bohaterska legenda oraz ciekawość własnych korzeni. Dzieje Polski były bardzo burzliwe i praktycznie każda rodzina zaangażowała się w walkę o choćby cząstkę tego, co polskie. Po latach, kiedy publiczne mówienie o Katyniu czy Armii Krajowej było po prostu zakazane, następuje powolny powrót do normalności. Komunizm wyrządził wiele zła, ale nie zdołał zabić ducha Polaków.
Łucja Pietraszun
Nasz Dziennik (19-11-2005)
