Antysemityzm prawicy, antysemityzm lewicy - między prawdą a mitem? || WARSZAWA DWÓCH POWSTAŃ

Czy w Polsce wciąż mamy do czynienia z antysemityzmem? A jeśli tak, to jakie środowiska polityczne posługują się dziś tego typu hasłami i kliszami...

Czy w Polsce wciąż mamy do czynienia z antysemityzmem? A jeśli tak, to jakie środowiska polityczne posługują się dziś tego typu hasłami i kliszami? Czy antysemityzm jest na tyle widoczny, że nadal stanowi problem w polskiej debacie publicznej? Czy można sformułować w tym względzie jakieś generalne sądy? Z jednej strony dość powszechnie uważa się, że antyżydowskie fobie są dziełem przede wszystkim nacjonalistycznej prawicy, dla której punktem odniesienia w dalszym ciągu pozostaje międzywojenna tradycja Narodowej Demokracji? ONR, który jest częścią składową Ruchu Narodowego, niektórzy słuchacze Radia Maryja, czy ostatnie wypowiedzi kandydata na urząd prezydenta RP, Grzegorza Brauna o „kondominium niemiecko-rosyjskim pod żydowskim zarządem powierniczym” – są tego żywotnymi przykładami.

Z drugiej jednak strony, coraz częściej w Polsce możemy zaobserwować nowe zjawisko radykalnego i lewicowego antysyjonizmu, którego ostrze krytyki teoretycznie skierowane jest wobec Izraela w kontekście konfliktu bliskowschodniego. Czy jednak chwilami bezpardonowość tych antyizraelskich ocen i opinii nie ociera się o antysemityzm? Tego typu trendy są dobrze widoczne w wielu lewicowych środowiskach w Europie Zachodniej. Czy w Polsce może być podobnie? A może silnej mniejszości arabskiej z natury rzeczy wyklucza ten scenariusz? Być może w ogóle te oskarżenia są krzywdzące i nieprawdziwe, mające na celu postawić w złym świetle ludzi walczących o prawa człowieka? Istnieje też i inne pytanie – jaki wpływ na poziom antysemityzmu w Polsce miała głęboka i inspirująca intelektualnie dyskusja wokół książek Jana Tomasza Grossa? Czy stanowiła ona ogromny krok naprzód w pojmowaniu i zrozumieniu postaw Polaków wobec Żydów w czasie II wojny światowej. Czy przyczyniła się do rozbrojenia antysemickiego granatu? A może wręcz przeciwnie doprowadziła do spolaryzowania opinii i okazała się być fasadą? Jak na ten obraz wpłynie świeżo powstałe Muzeum Historii Żydów Polskich. Przez 25 lat istnienia III RP antysemityzm nigdy nie otarł się o nawet zauważalny wyborczy efekt w postaci znaczącej ilości głosów na partię polityczną zbijającą na tym swój kapitał. Niemniej w badaniach socjologicznych poglądy antysemickie istnieją i to w takim procencie, że powinno to nas zastanawiać, tym bardziej, że Polsce praktycznie Żydów dziś nie ma. Jaka jest odpowiedź na tę zagadkę?

W rozmowie udział wezmą:

prof. Jadwiga Staniszkis – socjolog, Instytut Studiów Politycznych PAN. Piotr Kadlčik – filolog, tłumacz, działacz społeczności żydowskiej w Polsce. Piotr Szumlewicz - socjolog, publicysta „Bez Dogmatu”, portalu lewica.pl i komentator "Superstacji".

Prowadzenie:

dr Mikołaj Mirowski – historyk i publicysta, współpracownik ds. historycznych kwartalnika "Liberté!" i Forum Żydów Polskich Dawid Wildstein - dziennikarz i reporter, zastępca redaktora naczelnego kwartalnika "Fronda lux"

Termin spotkania: 28.05.2015, godz. 18:30

Miejsce: Muzeum Powstania Warszawskiego, Audytorium Jana Nowaka-Jeziorańskiego

Wstęp wolny.

 

Szanowny Pan
Stefan Zgliczyński
Le Monde diplomatique – edycja polska

 

ODPOWIEDŹ NA PISMO PROTESTACYJNE

 

Odpowiadając na Pana pismo, chcemy podkreślić, że nazwa miesięcznika „Le Monde diplomatique” pojawia się w tekście zapraszającym na organizowane przez Muzeum Powstania Warszawskiego spotkanie „Antysemityzm prawicy, antysemityzm lewicy – między prawdą a mitem” jedynie w kontekście antysyjonizmu. Jesteśmy dalecy od sugerowania środowisku skupionemu wokół Pana miesięcznika poglądów antysemickich – takie oskarżenie nigdy nie padło w żadnym opublikowanym przez Muzeum Powstania Warszawskiego tekście.


Rozważania nad różnicą znaczeń obu wymienionych pojęć będą tematem jutrzejszego spotkania, na które pragniemy Pana serdecznie zaprosić. Jednocześnie wyrażamy ubolewanie, że nasz tekst został przez Pana odebrany w ten sposób.


Pragniemy poinformować, że wskazany przez Pana fragment został usunięty z naszej strony internetowej oraz profilu na facebooku.

 

 

Z poważaniem

Muzeum Powstania Warszawskiego
 

Zobacz także

Nasz newsletter