Powstanie Warszawskie według "Broka"

We wtorek wieczorem w Muzeum Powstania Warszawskiego odbyła się promocja albumu ze zdjęciami autorstwa Eugeniusza Lokajskiego "Broka", uczestnika tamtych walk. Na zorganizowanym spotkaniu pojawili się uczestnicy powstania i koledzy fotografa z cz

We wtorek wieczorem w Muzeum Powstania Warszawskiego odbyła się promocja albumu ze zdjęciami autorstwa Eugeniusza Lokajskiego "Broka", uczestnika tamtych walk. Na zorganizowanym spotkaniu pojawili się uczestnicy powstania i koledzy fotografa z czasu wojny. - Lokajski, słynny oszczepnik, uczestnik igrzysk olimpijskich w Berlinie, budził we wszystkich podziw. Traktowaliśmy go trochę jak Skrzetuskiego z trylogii Sienkiewicza - opowiadał Bohdan Tomaszewski, uczestnik walk o Warszawę. .
Zdjęcia Lokajskiego porażają swoją siłą. Przedstawiają obraz najcięższych walk toczących się w rejonie Starego Miasta. - To było istotne morze ruin. Tragedia tego miejsca jest równa zniszczeniom Staliningradu - opowiadał Jan Ołdakowski, dyrektor muzeum. Lokajski kierował jednak swój obiektyw głównie na ludzi. Widząc jego zdjęcia możemy niemal na własnej skórze poczuć, co przeżywali uczestnicy powstania.

840 zdjęć zamieszczonych przekazała jego twórcom siostra fotografa Marianna Domańska. Są one wyjątkowym świadectwem wydarzeń z 1944 r., gdyż większość zdjęć z tego okresu zginęła lub została zniszczona.

Wczoraj otwarto również wystawę poświęconą twórczości "Broka". Wzdłuż galerii na pierwszym piętrze muzeum ustawiono tablice ze zdjęciami Lokajskiego wraz z komentarzem do przedstawionych na nich wydarzeń.

Polska (06-02-2008)

Zobacz także

Nasz newsletter