Wynalazca z Muzeum Powstania

Warszawski konserwator Bogusław Kornecki podbija świat wyjątkową metodą renowacji zabytków. W zagraconej pracowni na Powązkach zabytki odnawia człowiek, który od roku zbiera laury na światowych salonach wynalazców.

Warszawski konserwator Bogusław Kornecki podbija świat wyjątkową metodą renowacji zabytków. W zagraconej pracowni na Powązkach zabytki odnawia człowiek, który od roku zbiera laury na światowych salonach wynalazców..
Sławę przyniosło mu oczyszczenie zabytkowego gmachu elektrowni Tramwajów Warszawskich z gierkowskiego tynku. To dzięki niemu prezydent Lech Kaczyński mógł uroczyście otworzyć Muzeum Powstania Warszawskiego 1 sierpnia 2004 r.
Swoją metodę likwidowania cementowego tynku Bogusław Kornecki prezentuje na światowych salonach innowacyjności. W czwartek wrócił z Brukseli i przywiózł czwarty już złoty medal wraz z pamiątkowym dyplomem.
- Wśród jurorów są inżynierowie i wynalazcy, którzy już niejedno widzieli, a mimo to nie mogą wyjść z podziwu - opowiada Kornecki.
Kolegów po fachu zadziwił przed dwoma laty. Wiosną 2004 r. nikt nie potrafił oczyścić elewacji zabytkowej siedziby - tworzonego wówczas w pośpiechu Muzeum Powstania Warszawskiego.
Kolejne próby skucia i zdrapania brudnoszarego tynku kończyły się dewastacją oryginalnej klinkierowej elewacji z XIX-wiecznych cegieł.
- Mój pomysł jest prosty Trzeba było cementowy tynk rozgrzać palnikiem, aż stracił właściwości przylegania, a dopiero potem delikatnie skuwać. Brzmi banalnie, ale doszedłem do tego po tygodniach wytężonych studiów i prób. Podstawą odkrycia były odkurzone z zakamarków pamięci lekcje o właściwościach cegły — mówi Kornecki, którego w ubiegłym roku przyjęto do Stowarzyszenia Polskich Wynalazców. Jako członek Stowarzyszeni zaczął prezentować w świecie swoją metodę. Zabytków architektury przemysłowej zeszpeconych cementowym tynkiem jest w Europie sporo i nikt nie potrafi skutecznie przywrócić im dawnego blasku. Metoda warszawskiego konserwatora okazała się wydarzeniem sezonu. Pierwszy złoty medal z wyróżnieniem Kornecki przywiózł w czerwcu z Międzynarodowej Wystawy Wynalazków w Genewie. Następny - ze światowego zjazdu wynalazców w Budapeszcie we wrześniu. Trzeci złoty medal dostał w Norymberdze, a ostatni, wraz z honorowym dyplomem, przywiózł z Brukseli.

Dziennik Polska Europa Świat Warszawa (02-12-2006)

Zobacz także

Nasz newsletter