Bardzo atrakcyjna Warszawa

Do Warszawy przyjechałem z Dallas w Teksasie. Nie rozumiem, dlaczego u was wszystko jest pozamykane? Chciałem zobaczyć Muzeum Powstania Warszawskiego, ale było nieczynne.

Do Warszawy przyjechałem z Dallas w Teksasie. Nie rozumiem, dlaczego u was wszystko jest pozamykane? Chciałem zobaczyć Muzeum Powstania Warszawskiego, ale było nieczynne..
Warszawę odwiedza coraz więcej turystów. Potwierdzają to wszyscy hotelarze, nawet z luksusowych pięciogwiazdkowców, z których do niedawna korzystali niemal wyłącznie biznesmeni. Większe zainteresowanie naszym miastem widać na targach turystycznych w Londynie, Barcelonie czy Cannes. Melania Kozyra, rzecznik hotelu InterContinental, uważa, że to zasługa wejścia Polski do Unii Europejskiej, ale także promocji miasta zorganizowanej w BBC i CNN przez hotelarzy z Warsaw Destination Alliance. Według Instytutu Turystyki przez 11 miesięcy minionego roku do Polski przyjechało aż 56,8 mln cudzoziemców, czyli o 19,1 proc. więcej niż w 2003 r., ale większość z nich to Niemcy czy Słowacy, którzy przyjeżdżają na zakupy. - Prawdziwych turystów, którzy nocują i zwiedzają, przybędzie w skali roku ok. 5 proc. W Warszawie ten wzrost będzie zapewne większy - mówi Witold Bartoszewicz z Instytutu Turystyki. Dokładne dane za miniony rok będziemy mieć dopiero w maju. Dlatego już teraz postanowiliśmy zasięgnąć języka w nietypowym hostelu Oki Doki. DARIUSZ BARTOSZEWICZ TOMASZ WOJCIECHOWSKI ARTUR SKONECZKO ZDJĘCIA ALBERT ZAWADA Więcej turystów w warszawskich hotelach - strona 6 [Podpis pod fot.] Raili Niemisto (z mężem) z Finlandii: - W Warszawie pierwszy raz byłam w 1986 roku. Chciałam zobaczyć, jak wasz kraj i stolica wyglądają po przemianach. Muszę powiedzieć, że wiele zmieniło się na lepsze. Drugi powód, dla którego przyjechałam, to jedzenie. Uwielbiam polską kuchnię, szczególnie kiełbasy. Planuję zostać pięć dni. Później odwiedzę Kraków, na końcu Gdańsk Marino z USA: - Do Warszawy przyjechałem z Dallas w Teksasie. Nie rozumiem, dlaczego u was wszystko jest pozamykane? Chciałem zobaczyć Muzeum Powstania Warszawskiego, ale było nieczynne. Pogoda w Polsce też jest tragiczna, za to ludzie wspaniali, i to mi się najbardziej podoba. Jestem bardzo zadowolony z pobytu. Jutro jadę do Krakowa, więc muszę jeszcze tylko wypić piwo na Starym Mieście i zrobić kilka zdjęć Colette Shannon i Chris Fraser z Wielkiej Brytanii: - Zobaczyliśmy Warszawę pierwszy raz w listopadzie. Miasto kompletnie nam się nie spodobało - mówi Chris Fraser. - Teraz jesteśmy tu już drugi raz i uważamy, że wasze miasto ma swój urok. Macie bardzo dobre nocne kluby i dyskoteki. - A poza tym tutaj jest taniej niż w Londynie, więc kupuję tu sobie ciuchy - dodaje Colette i zapowiada kolejny przyjazd do Warszawy latem WAW

Zobacz także

Nasz newsletter