Medal dla Danuty Gałkowej ps. Blondynka.

24 marca 2011 medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” została odznaczona Pani Danuta Gałkowa ps. Blondynka - uczestniczka Powstania Warszawskiego wraz ze swoimi śp. Rodzicami Agnieszka i Józefem Ślązak...

24 marca 2011 medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” została odznaczona Pani Danuta Gałkowa ps. Blondynka – uczestniczka Powstania Warszawskiego wraz ze swoimi śp. Rodzicami Agnieszka i Józefem Ślązak. W 1942 r. Agnieszka Ślązak przyniosła z getta zawinięte niczym tobołek półtoraroczne dziecko – Gizę Alterwajn. Niewiele wiadomo o kontekście tej sprawy – matka świadka nigdy o tym nie opowiadała. Znajomy lekarz pomógł wyleczyć dziecko, a najstarsza córka Danuta, dzięki kontaktom konspiracyjnym, załatwiła dla niej metrykę na nazwisko Stefania Szymkowiak. W oczach członków rodziny (z wyjątkiem najstarszej córki) i sąsiadów miała uchodzić za kuzynkę. Rodzice dziewczynki przed wojną mieli sklep przy ul. Marszałkowskiej. Oboje zginęli – matka w obozie w Treblince, a ojciec zmarł podobno niedługo po wyzwoleniu obozu w Auschwitz.

Zobacz Powstańczy Biogram Danuty Gałkowej >

Przeczytaj wywiad z Danutą Gałkową w Archiwum Historii Mówionej >

 „Dla nas wszystkich Stefcia była najmłodszym dzieckiem i myśmy traktowali ją jak, no jak siostrę” – wspomina po latach Danuta Gałkowa, najstarsza córka państwa Ślązaków. Pytana o motywację rodziców, którzy zdecydowali się przyjąć żydowskie dziecko, pani Danuta stwierdza: „Moi rodzice byli bardzo wrażliwi na nieszczęście ludzkie”.

Józef Ślązak w dniach Powstania Warszawskiego został deportowany do obozu koncentracyjnego we Flossenburgu, gdzie pod koniec 1944 r. zmarł. Danuta Ślązak (po wojnie Gałkowa) była członkiem ZWZ-AK, brała udział w Powstaniu, pracowała w służbie sanitarnej na Starym Mieście, przed kapitulacją dzielnicy awansowała do stopnia podporucznika. Przez wiele dni ukrywała się z rannymi powstańcami w ruinach. Została odznaczona m.in. orderem Virtuti Militari V klasy i medalem Florence Nightingale

Giza Alterwajn, traktowana jak własne dziecko, pozostawała z członkami rodziny do 1945 r., kiedy to Agnieszka Ślązak odnalazła jej kuzynów.Stefcia wyjechała z kuzynami najpierw do Łodzi, a później do rodziny w Urugwaju, gdzie zamieszkała na stałe. Kontakt uległ zerwaniu. Przez wiele lat okupacyjni opiekunowie nie wiedzieli nic o losach dziecka. Dopiero w 2009 r. do domu Danuty Gałkowej zadzwoniła pani Giza, a niedługo potem przyleciała z rodziną do Polski. 1 czerwca 2010 r. Danucie Gałkowej oraz pośmiertnie jej rodzicom Agnieszce i Józefowi Ślązakom został przyznany tytuł „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”.
 

Zobacz także

Nasz newsletter