Wydawca "Super Expressu" pozywa wydawcę "Faktu"
Spółka Media Express zarzuca Axel Springer Polska "utrudnianie dostępu do rynku" oraz "nieuczciwą reklamę"
To już drugi spór prawny wydawców największych polskich tabloidów. W połowie lutego Media Express - należący do ZPR oraz szwedzkiego koncernu medialnego Bonnier - zaskarżył konkurenta do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zarzucając mu m.in. dumping. Wydawany przez ASP dziennik "Fakt" od października 2003 r. do początku kwietnia tego roku kosztował złotówkę. Obecnie cena wydania warszawskiego gazety wynosi 1,20 zł. W czwartki "Fakt" kosztuje 1,20 zł także w pozostałych regionach Polski.
Teraz wydawca "Super Expressu" postanowił pójść także do sądu. W pierwszym punkcie pozwu jest mowa o tym, że niska cena "Faktu" to czynnik utrudniający dostęp konkurencji do rynku. "Okolicznością, która wskazywała bezpośrednio na zniekształcenie warunków konkurencji, była sprzedaż gazety ["Fakt" - red.]" - czytamy w pozwie. Media Express domaga się zakazania Axel Springer Polska stosowania tych praktyk cenowych, opublikowania przez spółkę przeprosin w "Gazecie Wyborczej" i "Rzeczpospolitej" oraz wpłaty 100 tys. zł na rzecz Muzeum Powstania Warszawskiego.
Wydawca "SE" stawia wydawcy "Faktu" jeszcze jeden zarzut - o nieuczciwą reklamę. Chodzi o kampanię z lutego tego roku, w której "Fakt" zachęcał do wypełniania formularzy podatkowych. W reklamie telewizyjnej wykorzystano wizerunek ministra finansów Andrzeja Raczki. "Reklama była skonstruowana w ten sposób, by czytelnicy i widzowie odnieśli wrażenie, że minister finansów wspiera nie akcję informacyjną, ale samą gazetę >>Fakt<