Groźba powstańców

Spółka Reduta zmieniła koncepcję - Muzeum Powstania Warszawskiego będzie w wydzielonym budynku. Ma go zbudować do końca roku. Radni Śródmieścia i powstańcy są sceptyczni.

Sprawa budowy Muzeum Powstania Warszawskiego przy ul. Bielańskiej ciągnie się od 1983 r. Najpierw nie sprzyjał klimat polityczny, potem Zakłady Lamp Profesjonalnych sprzedały działkę, na której miało ono powstać, i trzeba było się dogadywać ze spółką Reduta Antoniego Feldona. A na koniec miasto wydało przeznaczone na budowę muzeum pieniądze. Wreszcie, w 50. rocznicę wybuchu powstania, wmurowano kamień węgielny, a w 1996 r. Reduta zobowiązała się sfinansować stan surowy w zamian za prawo własności do działki (teraz ma tylko użytkowanie wieczyste). Gmach miał być gotowy do końca 1999 r., ale budowa jeszcze się nie zaczęła. Wczoraj na zebraniu komisji ładu przestrzennego i ochrony środowiska Śródmieścia projektant obiektu Michał Borowski przedstawił nową koncepcję. Dotąd muzeum miało zajmować piwnicę, parter i pierwsze piętro w części kompleksu biurowego. Teraz ma trafić do odrębnego budynku, w najlepiej zachowanej części przedwojennej budowli z wejściem od ul. Daniłowiczowskiej. - Do dziś nie ma ostatecznej koncepcji całości. To m.in. spowodowało, że zdecydowaliśmy się wydzielić na muzeum odrębną część. Z punktu widzenia inwestora jest to rozwiązanie mniej korzystne - podkreślał Borowski. Muzeum miałoby 2850 m kw. powierzchni całkowitej i zajęłoby sześć kondygnacji (od piwnic przez parter i trzy piętra po poddasze). Dziś ocalałe po wojnie kondygnacje mają po 6,5 m wysokości, architekt zamierza je podzielić na pół. Borowski przedstawił harmonogram budowy: w kwietniu miałyby się zacząć wyburzenia, na maj zapowiada przetarg na wybór wykonawcy, a na grudzień - zakończenie stanu surowego. Koszty budowy oszacował na 10 mln zł. Słuchacze byli sceptyczni. - Nie mam najmniejszych podstaw, aby wierzyć, że to, co pan nam przedstawił, może być zrealizowane. Już trzykrotnie na takich spotkaniach przedstawiano nam konkretne daty - stwierdził jeden z radnych poprzedniej kadencji. - Chcielibyśmy, żeby w 55. rocznicę powstania coś się działo na budowie. Jeśli nie będzie muzeum, to powstańcy zrobią powstanie - ostrzegał prezes Związku Powstańców Warszawskich Kazimierz Leski. -------------------------------------------------------------------------------- [Podpis pod foto] Projekt Muzeum Powstania Warszawskiego autorstwa Michała Borowskiego WAW

Zobacz także

Nasz newsletter