Postać Hitlera pojawia się na wystawie dwukrotnie. Raz na obrazie zatytułowanym „Skąd przychodzimy? Kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy?", a drugi raz na portrecie Hitler metafizyczny.Autorem obydwu prac jest Piotr Wachowski, asystent w warszaw
Postać Hitlera pojawia się na wystawie dwukrotnie. Raz na obrazie zatytułowanym „Skąd przychodzimy? Kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy?", a drugi raz na portrecie Hitler metafizyczny.
Autorem obydwu prac jest Piotr Wachowski, asystent w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych.
.
- Nie po raz pierwszy umieściłem Hitlera na swoim obrazie. W moim malarstwie ta postać pojawia się od kilku lat i jeszcze długo mnie nie opuści - mówi artysta. Portret Hitlera zdecydowanie miał być elementem kontrowersyjnym tego mało przecież kontrowersyjnego przedsięwzięcia. Postać ludobójcy wśród dzieł przedstawiających tragiczną historię Powstania Warszawskiego może budzić niesmak, zwłaszcza wśród byłych żołnierzy walczących w stolicy w 1944 roku.
Wiedzieliśmy, że umieszczenie obrazów przedstawiających Hitlera będzie sprawą kontrowersyjną, jednak przecież to też jest świadek historii - tłumaczy Anna Grzechnik, komisarz wystawy. Dzieła Piotra Wachowskiego są częścią wystawy „Niewidzialne Widmo", na której można oglądać prawie 50 obrazów 18 współczesnych malarzy.
Inspiracją była literatura
- Inspiracją do namalowania obrazów były literatura, poezja i filmy o tematyce wojennej - mówi Anna Kotonowicz, rzecznik prasowy Muzeum, które nigdy wcześniej nie organizowało wystawy dzieł plastycznych. Wynikało to z tego, że bardzo trudno jest znaleźć takie dzieła, które pasowałyby swoim nastrojem i emocjami do wydarzeń tamtego okresu. Otwarta wczoraj wystawa to jeden z dowodów na to, na jak wiele sposobów można pojmować tragedię ówczesnych warszawiaków. - W obrazach, które można oglądać nie ma chęci zilustrowania powstania, nie ma martyrologii, jest za to wyraz przeżycia - mówiła Maria Poprzęcka, historyk sztuki. Część obrazów to malarstwo abstrakcyjne, powstanie nie przeobraża się w żaden konkretny kształt.
Obrazy profesorów Akademii
- Obrazy są różne, ale łączy je to, że są wyrazem emocji, a nie chęcią zmierzenia się z obrazem powstania - dodaje Maria Poprzęcka. Na wystawie można obejrzeć dzieła namalowane głównie przez profesorów warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. „Niewidzialne Widmo" tworzą dzieła m.n. Wojciecha Cieśniewskiego, Tomasza Milanowskiego, Wiesława Szamborskiego i Beaty Ibmczyk-Sokołowskiej. Portret Hitlera, mimo że umieszczony w oddzielnym pomieszczeniu i w ten sposób wyróżniony spośród innych obrazów, nie jest jedynym na który warto zwrócić uwagę.
Wystawa będzie dostępna dla zwiedzających od dziś do 15 stycznia 2008 roku. I jak obiecują organizatorzy nie będzie to ostatnie takie przedsięwzięcie.
Bilet wstępu do Muzeum Powstania upoważnia również do jednorazowego wstępu na ekspozycję.
Dziennik Polska Europa Świat Warszawa (16-11-2007)