To Muzeum powinno powstać wcześniej

Muzeum Powstania Warszawskiego powstało dopiero 60 lat po zakończeniu powstańczych walk. Twórcom tej instytucji udało się w sposób wyjątkowy i atrakcyjny ukazać ten jakże ważny fragment naszej historii. W nowoczesnej formie pokazali, o co

Muzeum Powstania Warszawskiego powstało dopiero 60 lat po zakończeniu powstańczych walk. Twórcom tej instytucji udało się w sposób wyjątkowy i atrakcyjny ukazać ten jakże ważny fragment naszej historii. W nowoczesnej formie pokazali, o co walczyli powstańcy; wartości, za które umierali, są ciągle aktualne i istotne dla młodego pokolenia..
Muzeum zostało zlokalizowane w dawnej elektrowni tramwajowej z początku XX w., u zbiegu ulic Przyokopowej i Grzybowskiej na warszawskiej Woli. Powstało dzięki determinacji ówczesnego prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego oraz wielu osób, które włączyły się w jego realizację. Ekspozycja muzealna zaprojektowana w nowoczesny sposób oddziałuje obrazem, światłem i dźwiękiem. Oprócz tradycyjnych gablot oraz monumentalnych plansz i zdjęć duży nacisk położono na nowoczesne techniki audiowizualne, w tym nagrane na wideo wspomnienia uczestników walk.
Twórcy ekspozycji postawili sobie za zadanie dotrzeć do ludzi w różnym wieku, zarówno Polaków, jak i cudzoziemców. Muzeum prezentuje nie tylko ważny fragment dziejów Polski, lecz także oddziałuje na emocje zwiedzających, porusza ich wyobraźnię oraz skłania do refleksji.
W atmosferę powstańczej rzeczywistości zwiedzających wprowadza sceneria sprzed 63 lat. Publiczność chodzi po granitowym bruku, wśród gruzów zniszczonej stolicy. Centrum Muzeum stanowi stalowy monument przechodzący przez wszystkie kondygnacje budynku. Po przyłożeniu do niego ucha słyszymy brzmienie bijącego serca, które jest symbolem żyda Warszawy w 1944 roku. W atmosferę ówczesnego miasta wprowadzają nas odgłosy wystrzałów, pełne grozy krzyki, butne od¬głosy w języku niemieckim oraz po¬wstańcze piosenki. W kinie Palladium wyświetlane są trzy powstańcze kroniki filmowe Biura Informacji i Propagandy AK, pokazywane w czasie Powstania.
W tym trudnym czasie ludność Warszawy zwracała się o pomoc do Pana Boga, gromadząc się przy podwórkowych kapliczkach. Jedną z nich zrekonstruowano na wystawie. W Muzeum Powstania Warszawskiego znajduje się też kaplica pw. bl. ks. Józefa Stanka, kapelana Zgrupowania AK „Kryska", w której nabożeństwa odprawiane są w każdą niedzielę o godzinie 12.30. Na szczególną uwagę zasługuje Miejsce Pamięci, gdzie zrekonstruowano powstańcze mogiły.
- Na ekspozycji prezentujemy ponad 700 eksponatów. W tym roku na obchody rocznicy Powstania Warszawskiego dołożyliśmy dwa cenne eksponaty. Jednym z nich jest oryginalna flaga z barykady na ulicy Brackiej, która 63 lata temu powiewała nad powstańcami. Zachowały się zdjęcia, które to pokazują- opowiada Joanna Lang, kustosz Muzeum. Flaga po upadku Powstania Warszawskiego została ukryta pod podłogą jednej z kamienic, skrytkę odnaleziono po wielu latach.
Drugim cennym nowym eksponatem jest koszula szpitalna Eugeniusza Trepczyńskiego. Miał ją na sobie 5 sierpnia 1944 r. podczas egzekucji na Woli. Został ranny w ramię i przeżył pod zwałami ciał zamordowanych mieszkańców Woli. Niedawno Eugeniusz Trepczyński przekazał tę ważną dla niego pamiątkę i od kilku dni można ją oglądać w Muzeum.
Wzruszająca jest ekspozycja poświęcona Poczcie Polowej roznoszonej przez młodych chłopców, umożliwiającej kontakt między rodzinami. Nastoletni listonosze przenieśli 30 tysięcy listów.
Część z nich znajduje się na naszej ekspozycji. Pokazują uczucia między ludźmi w tak trudnych okolicznościach podkreśla Joanna Lang. Sposób ekspozycji jest bardzo nowoczesny, listy oświetlone światłem światłowodowym umieszczone są w oryginalnych skrzynkach. Fragmentów korespondencji można posłuchać, zostały bowiem nagrane przez autorów.
Wyjątkowym i jedynym tego typu miejscem w Polsce jest przeznaczona specjalnie dla dzieci Sala Małego Powstańca. Najmłodsi zapoznają się z historią Powstania, wcielając się w rolę harcerskich listonoszy i sanitariuszek, oglądając teatrzyk powstańczy. Mogą pobawić się replikami dawnych zaba¬wek oraz grami planszowymi.
Wielkie wrażenie robi odtworzone kilkanaście metrów kanałów, którymi powstańcy przemieszczali się z dzielnicy do dzielnicy. Można przejść nimi w ciemnościach i wyobrazić sobie choć częściowo, jakie to było trudne i niebezpieczne, gdyż w każdej chwili Niemcy mogli wrzucić granaty do włazu.
Imponujące wrażenie na zwiedzających robi replika w skali 1:1 bombowca Liberator B-24 powstała na podstawie oryginalnej dokumentacji technicznej uzyskanej ze Stanów Zjednoczonych. Na takich maszynach nieśli pomoc powstańczej Warszawie piloci pochodzący z różnych krajów, w tym Polacy. W otaczającym budynek Muzeum Parku Wolności najważniejszym elementem jest 156-metrowy Mur Pamięci. Zostały na nim wyryte nazwiska tysięcy powstańców, którzy polegli w powstańczych walkach w sierpniu i wrześniu 1944 roku. Dotychczas umieszczono ponad 9 tysięcy nazwisk, ich lista jest stale uzupełniana.
W centralnej części Muru Pamięci umieszczono dzwon „Monter" poświęcony pamięci dowódcy sił Powstania Warszawskiego gen. Antoniemu Chruścielowi.
W Muzeum Powstania Warszawskiego funkcjonuje Archiwum Historii Mówionej. Pracujący dla Muzeum wolontariusze zbierają relacje uczestników Powstania Warszawskiego żyjących w Polsce i za granicą. To już ostatnia chwila, by zebrać takie wspomnienia. Zgromadzono już ponad tysiąc wywiadów w postaci kilkugodzinnych nagrań, niektóre są bardzo cennymi relacjami świadków powstańczych dni stolicy. Relacje w wersji elektronicznej są zamieszczone na stronie internetowej Muzeum.
W ciągu roku Muzeum Powstania Warszawskiego odwiedza około 400 tyś. osób. 60 procent to młodzież.
Muzeum jest ekspresyjne i cały czas się rozwija. To miejsce spotkań harcerzy i weteranów. - Niektórzy kombatanci są tu prawie codziennie. Jest to dla nich niemal drugi dom - zauważa Joanna Lang. Ogromne zainteresowanie, jakim cieszy się Muzeum Powstania Warszawskiego, to prawdziwy fenomen, który pokazuje, jak bardzo jesteśmy spragnieni prawdy o bohaterskich kartach naszej historii.
Dlaczego Muzeum powstało dopiero trzy lata temu? Że nie powstało w czasie komunizmu, możemy zrozumieć. - PRL nie chciał mówić o Powstaniu Warszawskim. Prawdę o nim komuniści chcieli ukryć. Elity III RP też nie byty zainteresowane budową tej ważnej dla naszej świadomości narodowej instytucji - uważa Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum.
Muzeum Powstania Warszawskiego to nie tylko martwe eksponaty na sali wystawowej. To żywa instytucja, która integruje młodzież i kombatantów. Odchodzące pokolenie przekazuje wchodzącym w dorosłe życie wartości, za które oddawali życie młodzi Polacy, którym przyszło żyć w trudnych czasach niemieckiej okupacji.

Nasz Dziennika (01-08-2007)

Zobacz także

Nasz newsletter