W Muzeum Historycznym... / ...i w Domu Powstańca

WYSTAWY W 50. ROCZNICĘ POWSTANIA WARSZAWSKIEGO

Nasza wystawa "Powstanie Warszawskie - świadectwa historii, tradycja 1944-1994" ma zbiorowego bohatera - powstańców i tych wszystkich, którzy z serdeczną troską przez 50 lat przechowywali i przechowują materialne świadectwa tamtych niezapomnianych dni. Im wszystkim dziękujemy i dedykujemy naszą ekspozycję - powiedziała Iza Klemińska, komisarz wystawy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów działającego od ponad dziesięciu lat Muzeum Powstania Warszawskiego. Obecnie przechowywane w Muzeum Historycznym, w przyszłości znajdą się w siedzibie Muzeum przy ul. Bielańskiej (dawny Bank Polski). Centralnym punktem wystawy jest elektroniczny plan miasta przedstawiający przebieg walk i zmieniajacą się sytuację militarną. - Chcieliśmy odtworzyć nie tylko przebieg walk powstańczych, ale pokazać też życie miasta, zarówno żołnierzy, jak i ludności cywilnej - funkcjonowanie służb sanitarnych, poczty polowej, łączności i innych służb miejskich - mówi Klemińska. Wiele eksponatów ma swą własną historię. W jednej z gablot widzimy zasobnik zrzucony przez angielski samolot, zawierający środki sanitarne, suchary i konserwy dla powstańców. Został odkopany przed rokiem na Bemowie. Obok oglądamy deski z baraku w Lamsdorfie, na których wzięci do niewoli powstańcy utrwalili kopiowym ołówkiem swoje nazwiska. Deski te - już po wojnie - wykorzystano do budowy innego baraku - w Krośnie w Bieszczadach. Zostały tam odkryte i ocalone przed spaleniem przez jednego z robotników. Pierwsza sala prezentuje przygotowanie do wybuchu powstania, godzinę "W", pierwsze zwycięstwa i porażki. Licznie zgromadzone zdjęcia pokazują entuzjazm obrońców stolicy i pierwsze ofiary walk. Obok zdjęć eksponowane są przedmioty powstańców - maszynka do krojenia tytoniu, papierosy "lipa warszawska", młynki do kawy, w których mielono zboże do wypieku chleba oraz przygotowania tzw. plej-zupy. Jedynymi w swoim rodzaju eksponatami są - kromka powstańczego chleba, pamiętnik ilustrowany przez 15-letniego uczestnika powstania czy poszarpany przez kule sztandar z barykady z ulicy Brackiej. W następnych salach zobaczyć można poszczególne etapy walk - zdobycie PASTY czy komendy policji. Wśród pamiątek są meldunki, listy, ulotki, broń, umundurowanie, a nawet aparat fotograficzny, dzięki któremu uwieczniono przebieg walki. - Taką broń zdobyliśmy na Niemcach - mówiła ze wzruszeniem starsza pani. Inna wspominała, jak ukrywała w domu granaty dla swojego syna - powstańca z batalionu "Zośka". Najdramatyczniejsze dokumenty powstania zebrane są w trzeciej sali. Na fotografiach widać moment kapitulacji, złożenia broni przez żołnierzy, wymarsz całych grup do niewoli, życie w obozach jenieckich. Największe wrażenie robią zdjęcia zniszczonej w 85 proc. Warszawy i exodus ludności cywilnej. Końcowy dział ekspozycji poświęcony jest legendzie powstania. Tej czarnej, tworzonej przez władze PRL, zwłaszcza w pierwszych latach po wojnie, o "zaplutych karłach reakcji" i "podpalaczach Warszawy", a także tej jasnej, jaka przetrwała w świadomości społeczeństwa. Ilustrują ją plakaty, fragmenty powojennych gazet, nielegalnych broszur i książki poświęcone powstaniu, także te, które ukazały się ostatnio z okazji 50. rocznicy. Wystawie towarzyszy oprawa muzyczna, na którą składają się zarówno piosenki powstańcze, audycje radiostacji "Błyskawica", jak i unikalne nagranie wypowiedzi gen. Bora-Komorowskiego. Od 1 sierpnia wyświetlane będą filmy dokumentalne. Wystawa czynna będzie do końca roku. / Otwartą wczoraj ekspozycję w Domu Powstańca przy ul. Długiej zainicjowała młodzież i przede wszystkim do młodych wystawa jest adresowana. Uroczystego otwarcia dokonał ambasador Słowacji pan Marian Serwatka - część materiałów poświęcono udziałowi w powstaniu jego rodaków. Wystawa "Powstańcze Wspomnienia" składa się z pięciu części. Przedstawiają one kolejno okupację, walkę, kapitulację oraz życie ludności cywilnej. Zryw powstaniowy obrazują dziesiątki zdjęć, dokumentów, map i przedmiotów z tego okresu. Większość eksponatów została udostępniona przez powstańców i ich rodziny. Można zobaczyć m.in. maszynę, której używano do szycia biało-czerwonych opasek, saperkę żołnierza, który przeszedł kanałami ze Starego Miasta do Śródmieścia, maszynę do pisania meldunków. W tym roku część wystawy poświęcono oddziałowi Słowaków biorącemu udział w walkach na Czerniakowie, dowodzonemu przez por. Mirosława Stanko-Iringha, ps. "Stanko". Oddział składał się ze Słowaków przybyłych do Warszawy jeszcze przed I wojną światową oraz ze słowackich emigrantów z 1938 roku. Konsultantami i inicjatorami wystawy byli uczniowie Szkoły nr 208 im. Powstańców Warszawskich oraz Szkoły nr 3 im. Dzieci Powstania Warszawskiego. Wystawa czynna jest codziennie w godz. od 10 do 18 w Domu Powstańca przy ul. Długiej. Potrwa do 2 października. wystawy; Powstanie Warszawskie; rocznice; Muzeum Powstania Warszawskiego; Dom Powstańca WAW

Zobacz także

Nasz newsletter