Wspólne śpiewanie dawnych szlagierów

Przedwojenne klimaty szemranej Warszawy, czasów podwórkowych kapel, artystów dających popisy umiejętności wokalnych na podwórkach czynszówek powróciły w sobotę na podwórko kamienicy przy al. Solidarności 93.

Przedwojenne klimaty szemranej Warszawy, czasów podwórkowych kapel, artystów dających popisy umiejętności wokalnych na podwórkach czynszówek powróciły w sobotę na podwórko kamienicy przy al. Solidarności 93..
Wszystko za sprawą koncertu "Szemrana Warszawa. Wspólne śpiewanie piosenek nieaktualnych" Teatru Kamienica i Muzeum Powstania Warszawskiego. Na repertuar złożyły się szlagiery Henryka Warsa, Jerzego Petersburskiego czy Stanisława Grzesiuka. - To już kolejna impreza tego typu - powiedziała nam Dorota Niemczyk z MPW, pomyslodawczyni koncertu. - Poprzednie wykorzystywały głównie piosenki powstańcze. Teraz zaryzykowaliśmy z innym repertuarem - dodaje. Wspólne śpiewanie przyciągnęło sporą widownię. W miarę rozkręcania się zabawy było coraz więcej ludzi. W końcu wypełnili podwórko kamienicy niemal do ostatniego wolnego miejsca -Te piosenki to moja młodość. Wychowałam się niedaleko bazaru Kercelego i doskonale pamiętam tamte podwórkowe orkiestry - powiedziała nam Zofia Felczak. Niektóre utwory tak rozgrzały publiczność, że nie obeszło się bez tańców. Koncert poprowadził znany aktor, a zarazem właściciel Teatru Kamienica Emilian Kamiń-ski. - Wspólne śpiewanie dawnych stołecznych szlagierów wpisuje się w przyszły repertuar teatru, który jest jeszcze w trakcie budowy - powiedział nam. W oknach i na balkonach kamienicy można było dostrzec za firankami zasłuchane twarze. Gdy po koncercie muzycy pakowali już instrumenty, z okien poleciało kilka drobnych monet.

Dziennik Polska Europa Świat Warszawa (12-05-2008)

Zobacz także

Nasz newsletter