Do Muzeum Powstania Warszawskiego trafiły wyjątkowe pamiątki po Powstańcach Warszawskich, które wcześniej znajdowały się w zbiorach Izby Muzealnej Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Wśród nich znajdują się między innymi krucyfiks, opaski powstańcze, toporek strażacki oraz odznaczenia.
Podczas wtorkowej uroczystości do Muzeum Powstania Warszawskiego zostały przekazane pamiątki po por. Czesławie Lechu „Białym”, Zygmuncie Niecieckim „Sigisie” oraz Leszku Grodeckim „Lisie”. Podczas Powstania Warszawskiego byli żołnierzami oddziału PWB/17/S i brali udział w obronie Reduty PWPW.







x
Oddział PWB/17 (Podziemna Wytwórnia Banknotów) powstał w 1940 roku. Jego założycielem był mjr Mieczysław Chyżyński „Pełka”. Główną bazą działania oddziału była Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych przy ul. Sanguszki w Warszawie. Oddział składający się z pracowników Wytwórni przez cztery lata produkował dokumenty na potrzeby Polskiego Państwa Podziemnego. Wytwarzał również fałszywe banknoty, ale w 1942 roku groźba dekonspiracji zmusiła grupę do zakończenia tej produkcji.
Na początku 1944 r. oddział PWB/17 przekształcono w Samodzielną Grupę Specjalną – PWB/17/S. Głównym zadaniem oddziału na Godzinę „W” było opanowanie gmachu PWPW przy ul. Sanguszki. 2 sierpnia 1944 roku jednoczesne uderzenie Powstańców z zewnątrz i od środka doprowadziło do opanowania gmachu.
Potężny, żelbetonowy kompleks bloków Wytwórni wraz z pobliskim budynkiem mieszkalnym PWPW przy ul. Rybaki 35 stał się najbardziej na północ wysuniętym przyczółkiem Starówki opanowanej przez Powstańców, nieustannie ostrzeliwanym i atakowanym przez wroga. Na terenie Wytwórni zorganizowano szpital polowy, działała też rusznikarnia i wytwórnia butelek zapalających, a ogromny magazyn żywnościowy, zorganizowany przez Niemców jeszcze przed Powstaniem, zaopatrywał całą powstańczą Starówkę. Przez ponad cztery tygodnie kolejne grupy Powstańców i ochotników wzmacniały obsadę placówki, tocząc zacięte boje o jej utrzymanie. Najcięższe walki miały miejsce po 19 sierpnia, kiedy to Niemcy przystąpili do generalnego natarcia na Stare Miasto.
Po ciężkich bojach, gdy walczono o poszczególne kondygnacje i pomieszczenia 28 sierpnia obrońcy reduty PWPW zostali zmuszeni do jej opuszczenia. Podczas ewakuacji zginął m.in. por. Czesław Lech „Biały”. W piwnicach gmachu pozostało kilkudziesięciu rannych, których Niemcy wymordowali. Według niemieckiej gazety propagandowej „Nowy Kurier Warszawski” żołnierze niemieccy stoczyli o PWPW walkę równie zaciętą jak ta pod Stalingradem.
Wraz z upadkiem reduty PWPW Grupa PWB/17/S praktycznie przestała istnieć. Większość żołnierzy pozostała na Starym Mieście, opuściła je dopiero wraz z ludnością cywilną. Ci, którzy ewakuowali się kanałami, kontynuowali walkę w różnych jednostkach, głównie w Śródmieściu.
Był zastępcą dowódcy Grupy PWB/17/S i dowódcą zespołu bojowego w Polskiej Wytworni Papierów Wartościowych. Poległ ostatniego dnia jej obrony. Odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari.
Przed wojną był zawodowym oficerem Wojska Polskiego. Po przeniesieniu w stan spoczynku pracował jako inspektor kontroli w PWPW. W konspiracji jako żołnierz oddziału PWB/17/S brał udział w fałszowaniu pieniędzy na potrzeby Polskiego Państwa Podziemnego. W jego mieszkaniu przy ul. Rybaki w Warszawie znajdował się magazyn papieru banknotowego. Podczas Powstania Warszawskiego brał udział w udanym ataku na gmach PWPW, dowodząc szturmem na Wytwórnię od wewnątrz. Przez 27 dni walczył w obronie kompleksu, odnosząc dwukrotnie rany. Zginął 28 sierpnia podczas osłony ewakuacji oddziałów powstańczych z PWPW.
Pamiątką po por. Czesławie Lechu „Białym” jest drewniany krucyfiks, który od czasów przedwojennych był przechowywany w domu państwa Lechów przy ul. Rybaki. Od 1940 roku osoby wprowadzane do konspiracji przez Czesława Lecha i jego żonę Helenę (ps. „Halina”) składały przysięgę na ten krzyż. Został on ocalony przez Helenę Lech, która po upadku Starówki wraz z dziećmi opuściła Warszawę z ludnością cywilną, zabierając ze sobą krucyfiks.
Na odwrocie krzyża znajduje się odręczna inskrypcja wykonana przez Helenę Lech po wojnie: „Na tym krzyżu składali przysięgę członkowie AK w 1940–1943 roku”.

Był wieloletnim pracownikiem Polskiej Wytworni Papierów Wartościowych oraz żołnierzem Grupy PWB/17/S.
Podczas okupacji pracował w PWPW jako kontroler, a następnie jako strażak. Podczas Powstania Warszawskiego brał udział w zdobyciu gmachu i jego późniejszej obronie jako żołnierz PWB/17/S. Po upadku Starego Miasta został ujęty przez Niemców i wywieziony do obozów koncentracyjnych KL Auschwitz-Birkenau i KL Leitmeritz (filia obozu KL Gross-Rosen). Po wojnie wrócił do pracy w PWPW, gdzie odtworzył technologię produkcji znaków wodnych. Pracował przy produkcji polskich banknotów. Oprócz tego był członkiem redakcji gazety „Życie Wytwórni” wydawanej do dziś przez PWPW. Zmarł w 2008 roku w Warszawie.
Pamiątką po Zygmuncie Niecieckim „Sigisie” jest toporek strażacki z drewnianym trzonkiem, na którym wypalono napis: „P.W.P.W. S.P. Z. Nieciecki 1944”. Toporek był używany w 1944 roku podczas jego służby w oddziale zakładowej Straży Pożarnej PWPW.

Był jednym z najdzielniejszych żołnierzy drużyny kpr. „Roma” z Grupy PWB/17/S. Za udział w Powstaniu Warszawskim został odznaczony dwukrotnie Krzyżem Walecznych.
W okresie konspiracji, w stopniu kaprala i pod pseudonimem „Lis”, był żołnierzem 7 Pułku Piechoty AK „Garłuch”. Zadaniem jego oddziału na czas Powstania Warszawskiego miało być zdobycie lotniska na Okęciu. Ze względu jednak na to, że nie zdołał dotrzeć na miejsce koncentracji, swój szlak bojowy rozpoczął na Woli, przyłączając się do Zgrupowania „Radosław”. Następnie walczył na Muranowie i po przejściu na Stare Miasto, został żołnierzem Grupy PWB/17/S.
Jako żołnierz drużyny kpr. „Roma” uczestniczył w obronie budynku mieszkalnego dla pracowników PWPW. Po upadku Starówki i ewakuacji kanałami walczył na Powiślu, a następnie w Śródmieściu Południowym. Po kapitulacji Powstania Warszawskiego trafił do niewoli niemieckiej. Po wojnie był wybitnym sportowcem. Reprezentował Polskę w siatkówce na mistrzostwach Europy i świata. Zmarł w 2015 roku w Warszawie.
Wśród pamiątek po kpr. „Lisie” są opaska powstańcza z oddziału „Garłuch” i numerem plutonu 36 oraz Krzyż Walecznych, Krzyż Armii Krajowej i Warszawski Krzyż Powstańczy.

Do zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego trafiły również pamiątki, które przekazał pan Maciej Grodecki. Są to odznaczenia należące do jego ojca, wspomnianego już Leszka Grodeckiego „Lisa” oraz stryja – kpr. pchor. Andrzeja Grodeckiego „Żmudzina” (1925–1944). Ten ostatni, podobnie jak jego brat kpr. „Lis”, w konspiracji był żołnierzem 7 Pułku Piechoty AK „Garłuch”, a podczas Powstania Warszawskiego walczył w szeregach Batalionu „Miotła”. Poległ 12 sierpnia 1944 roku w walkach na Muranowie. Oprócz odznaczeń w przekazanym zbiorze jest też opaska powstańcza „Żmudzina” z numerem plutonu 36.

Fot. Michał Zajączkowski, Katarzyna Stefanowska/Muzeum Powstania Warszawskiego