Wystawa czasowa w Celach Bezpieki: „Dobrze, że ta wojna się kończy…” Jan Rodowicz „Anoda”(1923-1949)

od 27.02.2020

Wystawa ma na celu przedstawienie postaci Jana Rodowicza „Anody” jako przedstawiciela pokolenia Powstańców Warszawskich, którzy pragnęli po wojnie rozpocząć dorosłe życie i kontynuować przerwane przez okupację plany.

Chcieli dalej kształcić się, rozwijać i  pracować. Ich plany przerwało aresztowanie  przez Urząd Bezpieczeństwa i wieloletnie więzienie, a niekiedy śmierć. W przypadku Jan Rodowicza plany i marzenia przerwała śmierć w wyniku śledztwa 7 stycznia 1949 roku.

Na wystawie prezentujemy powojenne losy „Anody” w oparciu o zachowane dokumenty, a szczególnie rysunki, prace malarskie i prace zaliczeniowe - jako uzdolnionego studenta architektury na Politechnice Warszawskiej.

Jan Rodowicz znany był jako kolega pomocny i koleżeński, bardzo lubiany był duszą towarzystwa, roztaczał wokół siebie pozytywną energię, która zarażała innych. Wielu kolegów wspomina, że był bardzo dzielny przy czym pozostawał skromny.

Wystawę rozpoczyna cytat, który dobrze charakteryzuję nastroje w pierwszych latach po wojnie. Słowa Anody powtórzone przez jego przyjaciółkę Annę Jakubowską z d. Swierczewską doskonale oddają nadzieje i plany pokolenia Anody.

 Mówił kolegom: Dobrze, że ta wojna się kończy. Nareszcie zabierzemy się do uczciwej roboty, bo czasem łatwiej walczyć niż normalnie pracować i żyć.

„Dobrze, że ta wojna się kończy…” Jan Rodowicz „Anoda”(1923-1949)
Wystawa czasowa
Cele Bezpieki, al. Ujazdowskie 11, wejście od ul. św. Teresy
Czynna od 27.02, od godz. 14.00

 

Jan Rodowicz „Anoda”

W wyniku walk w Powstaniu Warszawskim został ciężko ranny i pierwsze miesiące po wojnie spędził na leczeniu i rehabilitacji. Po długim leczeniu udało mu się na tyle odzyskać sprawność ręki, że mógł powrócić do marzeń o studiach architektonicznych. Zainteresowania i zdolności rysunkowe Jana Rodowicza widoczne były już w rysunkach przedstawiających plany akcji dywersyjnych Szarych Szeregów. Wystawa przedstawia inne oblicze żołnierza batalionu „Zośka”, jako dobrze zapowiadającego się architekta, który planował odbudowywać i tworzyć nowoczesną Warszawę. Wystawa znajduje się w  miejscu, w którym śmierć przerwała te plany i przyszłą karierę Jana Rodowicza „Anody”.

Przyjaciele wspominali Jana Rodowicza jako bardzo energicznego, towarzyskiego i pomocnego kolegę. Po wojnie stał on się duszą środowiska „Zośkowców”. Namawiał przyjaciół do pisania wspomnień i archiwizowania dokumentów dotyczących udziału oddziału w Powstania Warszawskim, w ten sposób doprowadził do powstania Archiwum Baonu „Zośka”. Pomagał w organizacji ekshumacji i pogrzebów poległych kolegów. Pod wpływem wezwania Jana Mazurkiewicza ujawnił się przed Komisją Likwidacyjna AK.

Przez pewien czas wydawało się, że nastał czas spokoju i każdy może realizować swoje plany i pasje. Jednak nadzieja została szybko przerwana. W Wigilię 1948 roku Rodowicz został aresztowany przez funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa i przewieziony do aresztu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. W tych pomieszczeniach, w podziemiach budynków na rogu Alej Ujazdowskich i ulicy Koszykowej, obecnie mieści się ekspozycja Muzeum Powstania Warszawskiego. W kolejnych dniach aresztowania zostali także przyjaciele „Anody” z oddziału.

7 stycznia 1949 roku podczas Anoda zginął w niejasnych okolicznościach. Według oficjalnych informacji przyczyną  śmierci był samobójczy skok z okna na czwartym piętrze. Okoliczności śmierci jednak do tej pory nie zostały wyjaśnione. 12 stycznia 1949 roku jego ciało zostało w tajemnicy przewiezione do zakładu pogrzebowego, a następnie anonimowo pogrzebane na Cmentarzu Powązkowskim. Dopiero 1 marca 1949 roku rodzina otrzymała z Prokuratury Wojskowej zawiadomienie o śmierci. Miejsce pogrzebania zwłok wskazał bliskim Rodowicza pracownik zakładu pogrzebowego przy ulicy Rakowieckiej, wcześniej współpracujący z „Anodą" przy akcjach ekshumacyjnych „Zośkowców". W okresie Polski Ludowej komunistyczne władze strzegły tajemnicy śmierci Jana Rodowicza, rozpowszechniając informacje o jego samobójczym skoku. W latach 90-tych podejmowane były próby oficjalnego wyjaśnienia okoliczności śmierci „Anody", jednak śledztwo zostało umorzone z powodu  nieodnalezienia  materiałów dowodowych.

 

Nagroda im. Jana Rodowicza „Anody”.

 Dla upamiętnienia postawy pokolenia „Anody” Muzeum Powstania Warszawskiego w 2011 roku ustanowiło nagrodę dla „powstańców czasu pokoju” – osób odznaczających się zaangażowaniem i inicjatywą społeczną, bezinteresownie pracujących dla innych. Laureaci i nominowani do nagrody udowadniają, że wśród nas żyją ci, których można nazwać bohaterami XXI wieku. W konkursie uczestniczyć mogą osoby reprezentujące różne pasje, talenty, dziedziny i zawody, wyróżniające się zaangażowaniem w działalność na rzecz innych oraz osiągnięciami w aktywności społecznej. Ludzie stanowiący przykład dla młodego pokolenia, pokazujący, że każdy, niezależnie od wieku, miejsca zamieszkania i środków, jest w stanie zrobić coś dla innych.

Nagroda jest przyznawana w trzech kategoriach:

  • całokształt dokonań (wybitne osiągnięcia, spójna oraz konsekwentna postawa życiowa godna naśladowania);
  • akcja społeczna (wyróżniające się dzieło lub przedsięwzięcie społeczne zakończone sukcesem);
  • wyjątkowy czyn (na przykład uratowanie komuś życia).

Zobacz także

Nasz newsletter