Szkolnictwo polskie na terenie zachodnich stref okupacyjnych Niemiec fenomen, zarówno pod względem zakresu działań, jak i różnorodności oferty oświatowej.
Pierwszą szkołę powszechną zorganizowano już w kwietniu 1945 r. w Dössel – w trzy dni po wyzwoleniu tamtejszego obozu jenieckiego. W maju tego samego roku w nadreńskim Lippstadt powstało pierwsze polskie gimnazjum. W tym pierwszym okresie brak było wszystkiego – miejsc do prowadzenia zajęć, zeszytów, a przede wszystkim podręczników. Nauczyciele, polegając na własnej pamięci, sami pisali zadania i układali treść lekcji.
Powstawaniu szkół towarzyszył proces organizowania systemu edukacji, także prowadzony oddolnie przez nauczycieli z poszczególnych szkół i stref. Już w lipcu 1945 r. zjazd nauczycieli powołał Centralę Szkolnictwa Polskiego w Niemczech. Do jej statutowych działań należały: ujednolicenie metod nauczania, pomoc dla nauczycieli, zaopatrywanie szkół w pomoce naukowe, podręczniki, dzienniki, świadectwa i inne druki szkolne oraz wizytowanie okręgów, obwodów szkolnych oraz szkół. Siedziba centrali mieściła się w brytyjskiej strefie okupacyjnej – najpierw w Püsselbüren-Esch, a od jesieni 1945 r. w Lemförde. Reprezentowała szkolnictwo w Niemczech wobec władz okupacyjnych poszczególnych stref oraz organizacji międzynarodowych, takich jak UNRRA (United Nations Relief and Rehabilitation Administration) i Czerwony Krzyż.
Zachodnie strefy okupacyjne podzielono na osiem okręgów szkolnych; te z kolei dzieliły się na obwody szkolne, których na początku 1946 r. łącznie było 57. Organizowały one system edukacji, począwszy od przedszkoli, przez szkoły powszechne, gimnazja i licea. Naukę w gimnazjum i w liceum wieńczyła matura, traktowana jako bilet wstępu na europejskie wyższe uczelnie. Chętnie uczono się języków obcych, zwłaszcza angielskiego, przydatnego w przypadku dalszej emigracji. Starszej młodzieży oferowano także kursy zawodowe – kierowców i mechaników samochodowych, tokarzy, elektryków, kroju i szycia. Szczególną opieką otoczono niepełnoletnich. W momencie zakończenia wojny na terenie okupowanych Niemiec znajdowało się ponad 100 000 dzieci i młodzieży w wieku od 3 do 17 lat – ofiar przymusowych przesiedleń (w tym z Warszawy po upadku Powstania), celowych wywózek mających na celu germanizację, więźniów obozów koncentracyjnych. Często były to sieroty lub dzieci rozdzielone z rodzinami, umieszczane tymczasowo w naprędce tworzonych sierocińcach. Zorganizowana edukacja miała przynajmniej częściowo zaleczyć wojenną traumę i przywrócić najmłodszym utracone dzieciństwo.
W szczytowym okresie rozwoju polskiej edukacji w Niemczech - do połowy 1946 r. - liczba przedszkoli sięgała 230, a szkół powszechnych – 540. Do tego należy dodać 38 gimnazjów i 23 licea. Po 1946 r., wraz z nasileniem repatriacji (lub w wyniku decyzji o pozostaniu na emigracji) liczba uczniów sukcesywnie spadała. Trudno wskazać datę oficjalnego zakończenia działalności polskiego szkolnictwa w zachodnich Niemczech - ostatnie placówki funkcjonowały jeszcze w 1950 r.
Zaprezentowany tu zespół fotografii to fragmenty albumu zawierającego fotografie związane ze szkolnictwem w brytyjskim sektorze okupacyjnym – a konkretnie z przedszkolami i szkołami w Lippstadt i Mühlhausen. Przedstawiają uczniów oraz nauczycieli związanych z tymi placówkami. Są świadectwem poczucia więzi i entuzjazmu, towarzyszących organizacji na obczyźnie własnego systemu nauczania, przygotowującego do życia w Polsce i na emigracji.