Robotniczy Klub Sportowy "Skra" - album z lat 1928-1934

Robotniczy Klub Sportowy "Skra" - album z lat 1928-1934

Sportowa Warszawa

Gdy Rzeczpospolita odzyskiwała niepodległość, Warszawa miała już swoje tradycje sportowe – w mieście działały kluby, których początki sięgały XIX wieku. W międzywojniu rozwijanie sprawności fizycznej i współzawodnictwo stały się jedną z ważniejszych dziedzin życia społecznego. Powstawały nowe kluby, a ich rozgrywki śledzili przedstawiciele władz państwowych z Józefem Piłsudskim na czele. Warto pamiętać, że wielu oficerów Legionów Polskich reprezentowało swój kraj na igrzyskach olimpijskich, jak Tadeusz Komorowski (jeździectwo, 1924), późniejszy dowódca Armii Krajowej.

W latach 1927–1930 oddano do użytku kilka stadionów, wybudowano pierwszą krytą pływalnię, hipodrom w Łazienkach i liczne przystanie nad Wisłą. Sztandarową inwestycją był kompleks sportowy Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego (obecny AWF) na Bielanach. W przededniu II wojny światowej w stolicy działało ponad 200 klubów sportowych.

Warszawski sport stał się potęgą na skalę krajową. W plebiscycie „Przeglądu Sportowego” na najlepszego sportowca w latach 1926–1938 jedynie trzykrotnie zwyciężali zawodnicy spoza stolicy. Gwiazdy sportu rywalizowały o popularność z gwiazdami filmowymi, jak Halina Konopacka, reprezentantka Akademickiego Związku Sportowego Warszawa i zdobywczyni pierwszego złotego medalu olimpijskiego dla Polski (rzut dyskiem, 1928) na pierwszych igrzyskach, w których w konkurencjach lekkoatletycznych mogły brać udział kobiety – po zwycięstwie stała się bohaterką narodową, a jej zdjęcia ukazywały się na pierwszych stronach gazet.

 Skra – sportowcy z fabryk

Klub Skra działał od grudnia 1921 roku. Nazwa to akronim od słów: Sportowy Klub Robotniczo-Akademicki (później: Robotniczy Klub Sportowy). Przez całe dwudziestolecie międzywojenne Skra uchodziła za najważniejszy klub robotniczy. W 1925 roku była głównym inicjatorem utworzenia Związku Robotniczych Stowarzyszeń Sportowych (ZRSS), który należał do Socjalistycznej Międzynarodówki Sportu Robotniczego. W klubie działały sekcje: piłkarska, lekkoatletyczna, pływania, atletyczna, kolarska, gimnastyczna, gier sportowych, bokserska, szermiercza, strzelecka, turystyczna, wioślarska, tenisowa, tenisa stołowego i sportów zimowych. Nie zabrakło też sekcji kulturalno-oświatowej, w ramach której funkcjonowały biblioteka, czytelnia, pracownia plastyczna i chór.

W 1926 roku otwarto stadion klubowy przy ul. Okopowej 43/47. Był to kompleks sportowy składający się z dwóch boisk. Główne, położone równolegle do Okopowej, miało pięciotorową bieżnię lekkoatletyczną, boisko piłkarskie i trybuny. Boczne boisko ciągnęło się wzdłuż murów cmentarza ewangelickiego. Stadion był często wynajmowany zaprzyjaźnionym drużynom robotniczym oraz sportowym klubom żydowskim. W mityngach drużyn robotniczych zawodnicy Skry zajmowali czołowe pozycje, jednak gdy rywalizowali z reprezentantami innych środowisk, nie wytrzymywali konkurencji.

Większość ówczesnych klubów sportowych sympatyzowała z konkretną opcją polityczną. Sportowcy i działacze sportowi znajdowali w „swoich” partiach wsparcie organizacyjne i finansowe – nie inaczej było ze Skrą, założoną z inicjatywy Polskiej Partii Socjalistycznej. Początkowo sekretariat klubu i prowizoryczna sala ćwiczeń mieściły się w sali konferencyjnej siedziby partii. Dzięki staraniom socjalistów w 1923 roku Skrze przekazano teren pod stadion, a także plażę nad Wisłą (do sekcji sportów wodnych Skry należała m.in. Wanda Wasilewska, późniejsza działaczka komunistyczna). Klub mógł też liczyć na życzliwe artykuły w czasopiśmie „Robotnik”, a właściwie w poniedziałkowym dodatku „Sztafeta Robotnicza” informującym o dokonaniach organizacji zrzeszonych w Związku Robotniczych Stowarzyszeń Sportowych.

 Ze składu makulatury do muzeum

Prezentowany album dokumentuje historię klubu Skra w latach 1928–1934. Księga trafiła do Muzeum Powstania Warszawskiego w niezwykłych okolicznościach – ofiarodawca odkupił ją od zbieracza makulatury. Po gruntownej konserwacji album stał się jedną z najcenniejszych pozycji w muzealnej kolekcji fotograficznej. Zdjęcia w albumie są ułożone chronologicznie. Nieznany autor opatrzył fotografie podpisami.

Aleksandra Trzeciecka